Zauważyłem ze Lux zasnęła. Ehh dziwna dziewczyna. Wtem
poczułem zrośnięcie mojej kości, lekkie uszczypnięcie. Wyszedłem z pokoju. Zauważyłem
moją gitarę opartą o ścianę.
- O, zapomniałem o tobie piękna.
Chwyciwszy gitarę wyszedłem z domu i wszedłem na dach. Wbiwszy gitarę w dach usiadłem na dachu i spoglądałem w gwiazdy, a one odbijały się w moich oczach.
Zszedłem z dachu i wszedłem do domu, a dokładnie do kuchni. Spojrzałem na wielką, srebrną lodówkę, była pusta. Postanowiłem pójść do sklepu no, ale muszę znaleźć sobie jakieś nowe ubranie. Wszedłem do wielkiego pokoju, była tam wielka garderoba gdzie od razu zauważyłem czerwoną koszulę. Uśmiech na mej twarzy przypominał uśmiech pedofila, który upatrzył sobie ofiarę. Ubrałem na siebie koszulę i wyszedłem z domu. Wyruszyłem przed basen gdzie wzniosłem się w powietrze, kierowałem się do miasta. Wylądowałem na dachu większego budynku i zeskoczyłem na równe nogi poprawiając koszulę. Wstąpiłem do wielkiego Supermarketu, gdzie ludzie dziwnie na mnie patrzyli.
Nabrałem wszystkiego czego tylko ciałem. Jeździłem wózkiem po całym sklepie czułem się jak małe dziecko udające, że jedzie samochodem. Podjechałem pod ladę. Przy niej siedziała jakaś kobieta, która zrobiła dziwną minę, gdy mnie zobaczyła gdyby zobaczyła diabła. To wszystko powiedziała, jak by chciała, a nie mogła. Tak 143 dolary i 13 centów. Podałem pieniądze i wyszedłem z 4 torbami pełnymi po brzegi. Wróciłem do domu. Otworzyłem drzwi, wszedłem do środka i wpakowałem wszystkie rzeczy do lodówki. Wziąłem jabłko wbiłem kły i cały kolor znikną z jabłka. Wyrzuciłem je do kosza i poszedłem na strych, tam podobało mi się najbardziej, a że słońce już wychodziło więc położyłem się spać.
Rano słyszałem tylko jak ktoś zbiega po schodach. Zszedłem ze strychu i zauważyłem Lux przygotowała jakieś śniadanie. Poczułem coś czego dawno nie czułem i nagle usłyszałem stukanie do drzwi i wtem pierwszy raz ujrzałem młodą dziewczynę o długich różowych włosach. Czekałem w salonie, oczy me zaczerwieniły się po tym co zobaczyłem w drzwiach salonu. Spoglądała na mnie, jak by chciała mnie zjeść wyszedłem z salonu mówiąc do różowo włosej dziewczyny:
- Uważaj na nią…
- O, zapomniałem o tobie piękna.
Chwyciwszy gitarę wyszedłem z domu i wszedłem na dach. Wbiwszy gitarę w dach usiadłem na dachu i spoglądałem w gwiazdy, a one odbijały się w moich oczach.
Zszedłem z dachu i wszedłem do domu, a dokładnie do kuchni. Spojrzałem na wielką, srebrną lodówkę, była pusta. Postanowiłem pójść do sklepu no, ale muszę znaleźć sobie jakieś nowe ubranie. Wszedłem do wielkiego pokoju, była tam wielka garderoba gdzie od razu zauważyłem czerwoną koszulę. Uśmiech na mej twarzy przypominał uśmiech pedofila, który upatrzył sobie ofiarę. Ubrałem na siebie koszulę i wyszedłem z domu. Wyruszyłem przed basen gdzie wzniosłem się w powietrze, kierowałem się do miasta. Wylądowałem na dachu większego budynku i zeskoczyłem na równe nogi poprawiając koszulę. Wstąpiłem do wielkiego Supermarketu, gdzie ludzie dziwnie na mnie patrzyli.
Nabrałem wszystkiego czego tylko ciałem. Jeździłem wózkiem po całym sklepie czułem się jak małe dziecko udające, że jedzie samochodem. Podjechałem pod ladę. Przy niej siedziała jakaś kobieta, która zrobiła dziwną minę, gdy mnie zobaczyła gdyby zobaczyła diabła. To wszystko powiedziała, jak by chciała, a nie mogła. Tak 143 dolary i 13 centów. Podałem pieniądze i wyszedłem z 4 torbami pełnymi po brzegi. Wróciłem do domu. Otworzyłem drzwi, wszedłem do środka i wpakowałem wszystkie rzeczy do lodówki. Wziąłem jabłko wbiłem kły i cały kolor znikną z jabłka. Wyrzuciłem je do kosza i poszedłem na strych, tam podobało mi się najbardziej, a że słońce już wychodziło więc położyłem się spać.
Rano słyszałem tylko jak ktoś zbiega po schodach. Zszedłem ze strychu i zauważyłem Lux przygotowała jakieś śniadanie. Poczułem coś czego dawno nie czułem i nagle usłyszałem stukanie do drzwi i wtem pierwszy raz ujrzałem młodą dziewczynę o długich różowych włosach. Czekałem w salonie, oczy me zaczerwieniły się po tym co zobaczyłem w drzwiach salonu. Spoglądała na mnie, jak by chciała mnie zjeść wyszedłem z salonu mówiąc do różowo włosej dziewczyny:
- Uważaj na nią…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz